Mierzyłeś tego Acerbisa- miałeś to w ogóle rękach? Jeśli nie, to ciężko Ci będzie porównać do Arai. Ten activ to chińszczyzna. Cena odpowiednia do jakości- a może nawet trochę niżej. Blenda jest bardzo przydatna, ale ważniejsze są wykonanie i dopasowanie garnka do łepetyny. Jakość arai czy shoei to klasa wyżej niż te tanie kaski enduro- jak nie dwie klasy.

wątpliwości rozwiane- jadę jutro po Arai :)
dzięki!

btw. tak, mierzę kaski, nie kupuję przez internet ;) jeśli będzie ładnie leżał, nie uwierał ani nic, to kupię.
pozdrawiam!

Potwierdzam, że Acerbis fantastyczny to nie jest - jaka cena taka jakość przynajmniej w tym przypadku - ja osobiście nie narzekam - ostatnio miałem ostrego dzwona - głowa cała - daszek się połamał ale to szczegół - jakby nie pełna zbroja i dobre nakolanniki to byłoby ze mną krucho

Acerbis jest bardzo ładny moim zdaniem, ale jednak ilość pochlebnych opinii na temat Arai przerosła apetyt na blendę ;)

kupiłem Araia. dzięki za pomoc! ;)

Arai fajny kask, markowy, dokupić tylko ładne okulary i zatyczki do uszu i można jechać w trasę :D

Arai bez kompromisow.

Będziesz Pan zadowolony - ja następny kask również kupię z górnej półki

Uzywam Acerbisa Activ.
Wady- jest duzy i ciezki.
Zalety - blenda (nic nie opada, dziala idealnie, moglaby byl ciut dluzsza, ale to raczej cecha indywidualna mojego ryja), wyglad, wygoda i dopasowanie.
Ogolnie - jest pewnie na rynku duzo wygodniejszych i ladniejszych kaskow czy lzejszych, ale cena to rekompensuje. Mysle ze jest to niezly kask.

Ja używał na codzień i trasy kasku typu Adventure marki ROCC, jest blenda. nie raz spadł i nic się nie stało. był w połowie stawki w testach w MOTOCYKLu.

Na szutrach, drodze nigdy mi nie opadła blenda ale ostatnio w terenie na naprawdę dużych dziurach kilka razy się zdarzyło - ogólnie polecam za te pieniądze