Niestety jesteś w błędzie. Lark nadal działa i jeździ u szwagra na trampku.

550 miałem dlugo 3 razy sie zepsula albo 4 za każdym razem dostawałem nowe urządzenie od garmina.
Prawdopodobnie padala bateria efekt nie działa i tyle.
Po ostatniej awari dostalem 660
Różnice ciup większą z głośnikiem . Bez przycisków z boku . Ze zmienionyn trochę oprogramowaniem ogólnie fajne choc 550 wydawała sie bardziej pancerna i jakby bardziej do offrodu.

Pałeł, a powiedz mi jeszcze, czy na zumo można wgrać trasy zrobione na kompie i czy ma opcję prowadzenia po bezdrożach ?

Garminy na moto
 

Wybrałem montanę, bo jak się moto rozkraczy albo coś urwę to mogę gpsa wziąć w łapę i szukać cywilizacji z buta. Pozatym obsługuje mapy topograficzne i birds eye, w mieście jeździ na street navigatorze, dobrze wszystko widać w słońcu (dużo lepiej niż lark) i jest wodo- kurzo- i wstrząso- odporne. Przyciski na ekranie są wielkie a menu proste i intuicyjne.. Wcześniej miałem larka i tomtoma, i w końcu kupiłem coś co działa jak należy.. W maju sprawdzę jak się sprawdza na pustyni.
Tak to wygląda po zamontowaniu:

http://img.tapatalk.com/d/14/04/04/3yjanabe.jpghttp://img.tapatalk.com/d/14/04/04/vu2ugudu.jpghttp://img.tapatalk.com/d/14/04/04/6anumagy.jpghttp://img.tapatalk.com/d/14/04/04/9u6y5era.jpg

Na strzale nawiguje każdy gps :)
Trasy robie po swojemu jako webpointy dziala wtedy nawet bez map garmin pokazuje pazury dopiero jak pracujesz na nim z poziomu kompa mapsour czy jakos tak sie soft nazywa mam tony śladów skladalem z tego trasy offowe dlambie bomba ale ktos inny powie dupa :)

Pałeł, a masz może foty, jak to na kierownicy wygląda ?

Generalnie na Twoje wymagania widzę tylko jedną dobrą opcję - Montana 600. Jako alternatywę, mniejszą ale pełniącą też funkcję dobrego ręczniaka - Oregon 600. Jak chcesz taniej to Oregon 450. Montana i Oregon 600 mają bardzo dobre ekrany jeśli chodzi o widoczność w słońcu, nieporównywalne z larkami itp.

Seria zumo jest OK, ale ma szereg ograniczeń (nie znam 390, ta ponoć ma sporo opcji). To bardzo dobra nawi ale na drogi, choćby najmarniejsze ale drogi :Thumbs_Up:

Z Montany 600 byłem zadowolony na moto, gdyby nie wyższa konieczność z pewnością bym jej nie sprzedał (potrzebowałem jednego urządzenia też na górskie szlaki i tu montana kulała z uwagi na rozmiary..). Do montany jest mocowanie garminowskie z zasilaniem - wbrew podejrzeniom jest bardzo solidne.

Teraz można tanio kupić (600-800zł) Oregona 450, to dobry kompromis, obecnie takiego używam. Jedyne co by się w nim przydało to np. asystent pasa ruchu, może ciut lepszy ekran.

Pozdrawiam
zimny

Nie mam fotek jakoś.
A ci sobie przypomniałem w zumo 660 masz gniazda na mikrofon i sluchawki bezposrednio w urzadzeniu w zumo550 byly dopiero w uchwycie. Sam uchwyt jest przeprojektowany i wydaje mi się ze jest lepiej w nowszej wersji. w 660 jest asystent pasa ruchu tzn mi sie to wydaje ze to to :) no i sam uchwyt motocyklowy jest lepszy tzn masz na kablach wyprowadzone zasilanie port USB gniazdo sluchawek i gniazdo mikrofonu

zumo 550 bez problemu daje radę w terenie- tak jak juz wczesniej Pałeł- mapsource pozwala na wszelkie kombinacje w domu przy kompie- później realizujesz trasę w realu , prócz tego opcja "bezdroża" spokojnie radzi sobie w terenie...dla mnie jedyna niedogodność, to czasem słaba widoczność w słońcu..ale na to wszystkie gepsy zdaje się "chorują"- chociaż tomtom ma jakąś lekką przysłonę/daszek
pzdr

a CSX, ST, STC?
Takie ręczniaki, jak telefon.