Wczoraj rozmawiałem w Krakowie z Beddiem. Ma dwie matjasowe oliwiarki, które kiedyś zamówił dla swoich kursantów, ale za nim doszły kupcy się rozmyślili- nie pasowała im ta zwłoka w dostawie i kupili gdzie indziej.
Więc jeśli ktoś chce na już to polecam kontakt z Łukaszem- najlepiej telefoniczny, bo też chłop zabiegany ( jest podany w wątku o jego szkole Dreamotor)

ojojoj.... ale się narobiło miło
wszyscy, którzy zamówili dostaną towar przed końcem tygodnia - tj. zanim wyjadę na grodziec wysyłam wszystko co zamówione, reklamowane, itd.
za zwłokę przepraszam i oczywiście też Was kocham ;)

matjas

p.s. Myku, Diverek - dzięki.

Żeby nie było, my Ciebie też :)

Wiecie co, ono jest lepiej niż pierwyj sort !
Mój optymizm chyba to sprawił, że sprzęt sam się naprawił i już działa jak należy :D Pewnie się wystraszył kolejnej wizyty w serwisie :)
Oby i u Was było podobnie !

Matjas, przypominam się po raz kolejny. Po 8 miesiącach oczekiwania jestem "nieco" niecierpliwy...

Elektrozaworek doszedł.

W kwestii wyjaśnienia:
Nie czekam 8 miesięcy na olejarkę, tylko na brakującą do zestawu dyszę oraz zamówione dodatkowo mocowanie do wahacza ze śrubą.

Gdyby brakowało Ci tylko dyszy to w sklepie z metalami kolorowymi kupisz 2 metry za 8 zł. Rurka mosiężna.

Mocowanie do wahacza zrob se sam, tak jak i rurke mosiezna sam se kupisz za bilety NBP.

Jak /o ile/ bedziesz w Bialej to mnie odnajdz, a pokaze Ci patent na zamocowanie tego naprawde w stylu rejli

Wychodzę z założenia, że jeżeli raz za coś płaciłem, to nie będę płacił drugi raz.
Awaryjnie dosztukowałem sobie cos na dyszę, ale to do końca nie to co być powinno.
Temat z Matjasem ogarniamy, mam nadzieję, że się doczekam.