![]() |
Cytat:
|
Moja rada to kupić komplet środków:
1) Do prania (a jak nie masz kasy - płatkami mydlanymi - jak do prania dziecięcych ubranek, kiedy dziecko ma alergię) 2) do impregnowania w pralce (po praniu) 3) do psikania na kurtkę. Zakaz prania detergentami! Jest takie powiedzenie, że texy trzymają tylko do pierwszej ulewy i prania. Coś w tym jest. Ale m-innymi dlatego (w przypadku prania), że detergent rozpuszcza nawet resztki tego co masz firmowo... Tak więc przed praniem pucujesz dozownik by nie było grama proszków, pralka niech pochodzi na pusto jakby prała. Dopiero wtedy pierzesz, impregnujesz, psikasz. I tak ideał nie będzie, ale na pewno lepiej niż bez. Sprawdzone. Koszty spore - ale jednorazowe. Jako 4 punkt dodam:) 4. Bielizna zawsze pod strój. Ona zbiera pot. Ją prać często (ja sobie sukcesywnie dokupywałem wraz z przypływem gotówki i mam 3 zestawy na kilkudniowe wypady). A kurtka i spodnie duuuużo dłużej wytrzymują bez prania (więc maja firmową - najlepszą moim zdaniem - impregnację). |
Koledze oddałem kilka lat temu kurtkę w której przez dwa lata, dzień w dzień prawie, przejechałem z 50 00km. Oczywiście na gore. Kurtka ma dziś grubo ponad 100 000km. Robiła czasem traski po 1000km w deszczu i jeśli coś pusciła to tylko z winy kierownika. Źle zapieta, guziki napy suwaki etc. A tak do dziś nie puszcza żadnej wody do środka. Żadnych impregnacji ale też żadnego płynu czy proszku do prania. Koleś jest trolem wiec jej raczej w ogóle nie pierze bo się boi że puści :D Mówi że jak brudna, to robi przejażdzkę w deszczu i z bani ;)
|
Cytat:
@ Rambo - a sąsiadce spod czwórki kurtka też nie puszcza! :) |
Ja używam takiego impregnatu
http://nanosklep.pl/product.php?id_product=15 Wcześniej używałem różnych drogich dedykowanych preparatów i nie byłem zadowolony. Dodatkowo jak się więcej popryskało to zostawały widoczne smugi na materiale. Ten jest rozcieńczalny w wodzie. Pryskam fragment a później wcieram płyn w materiał. Jak cały materiał jest przemoczony to suszę i po sprawie. Jak narazie sprawdza się nawet po dwóch następnych praniach (w specjalnym środku do Gore - zwykły detergent być może by to rozpuścił). Kupiłem butle 0,5 litra. Impregnowałem dwa kpl. ubrań i jeszcze mam pół butelki. Prawdopodobnie jest to ten sam impregnat co do dachów kabrioletów. Ta sama firma tamten sprzedaje. |
Cytat:
|
Cytat:
Nie zauważyłem żadnej zmiany w wydalaniu wilgoci przed i po impregnacji. Gruba cordura sama w sobie jest już mało przewiewna. Ja mam teraz membranę Hipora która nie jest aż tak wzmagająca pocenia jak np Reisa więc trudno dokładnie określić a zwykle i tak jeżdżę z otwartymi nawiewami. |
Cytat:
|
Cytat:
Jedyna kurta, ktora po latach uzywania dalej jest nieprzemakalna, to ta nie prana. A zwlaszcza nie wirowana! Pranie w detergencie usuwa warstwe teflonu (albo czegos o podobnym dzaialaniu), ktorym fabrycznie pokryto tkanine, zeby woda zbierala sie na powierzchni w kropelkach i splywala zamiast wsiakac. "Zmiekczacze wlokien" , ktore sa w praktycznie kazdym proszku/plynie do prania, dzialaja dokladnie odwrotnie. Obnizaja napiecie powierzchniowe dzieki czemu tkanina latwiej sie zamacza (i pierze) oraz jest mieksza w dotyku. Niestety potem tez latwiej sie moczy :( Wirowanie rozrywa malenkie pory membrany przeciskajac przez nie wode na sile. Czasem wrecz odrywa membrane od materialu kurtki. Nie wolno tez wyzymac! Jedynym nie niszczacym domowym sposobem czyszczenia takich ciuchow, jest namaczanie w letniej wodzie i scieranie gabka namoczona w szarym mydle, mydle marsylskim albo innym podobnym bez: - nawilzaczy - balsamow - perfum - srodkow powierzchniowo czynnych kationowych, anionowych, niejonowych, itd. - zmiekczaczy - itp. polepszaczy Kilkakrotnie pluczemy, nie wyzymamy i rozwieszamy zeby ocieklo i wyschlo w temperaturze pokojowej. Ciuchy z membrana wymyslono dla kosmonautow... trzeba byc dzielnym jak kosmonauta! :p |
W książce na temat survivalu radzą natrzeć tłuszczem, najlepiej rybim :) Podobno 100% nieprzemakalność ;)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:39. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.