Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   multumesc 2009 (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=3880)

felkowski 23.09.2009 19:45

Październik mówicie ??? Już się przezbroiłem na anaki. Mazda wg Wiecznego dała rade, ale Patrol ukręcił półoś....

Misza 23.09.2009 19:49

Bo ten w Maździe :) nie wiedział, że tam się nie da wjechać. pozdro

7Greg 23.09.2009 20:20

Cytat:

Napisał felkowski (Post 76174)
Październik mówicie ??? Już się przezbroiłem na anaki...

A odradzałem ;)

felkowski 23.09.2009 20:47

Cytat:

Napisał 7greg (Post 76179)
A odradzałem ;)

Spoko jedziecie bez kufrów musi być jakiś handikap

7Greg 23.09.2009 21:00

Cytat:

Napisał felkowski (Post 76183)
Spoko jedziecie bez kufrów musi być jakiś handikap

Jedziecie..... myślałem, że się skusisz. Piwko na Tarcu, to musi coś znaczyć, to musi być Hutysz :)

PARYS 24.09.2009 20:00

Cytat:

Napisał 7greg (Post 76179)
A odradzałem ;)

A to na Tourancas tam się nie wjedzie?

7Greg 24.09.2009 20:03

Cytat:

Napisał PARYS (Post 76357)
A to na Tourancas tam się nie wjedzie?


Jakby to ująć :) NIE :D

edit: no ale pewnie to kwestia umiejętności ;)

Lepi 24.09.2009 21:05

Tak czytam i czytam..
Chętnie bym wrócił do Rumunii ale...
Ciągle mam problemy z nadgarstkiem ale też poprawia się powoli, mam tez plan że gdybym być może zabrał wścieklaka na przyczepę to jakoś dałbym radę... a wtedy to i śnieg nie problem ;)

PARYS 24.09.2009 22:44

Cytat:

Napisał Lepi (Post 76370)
Tak czytam i czytam..
Chętnie bym wrócił do Rumunii ale...
Ciągle mam problemy z nadgarstkiem ale też poprawia się powoli, mam tez plan że gdybym być może zabrał wścieklaka na przyczepę to jakoś dałbym radę... a wtedy to i śnieg nie problem ;)

Jak uważasz panie.
Nie wiem tylko czy nie lepiej zrobić 1000km na asfalcie afryczką, czy walczyć o życie na wjeździe wścieklakiem.
Musisz sobie odpowiedzieć na to ważne pytanie...

Lepi 24.09.2009 22:58

Chwila, po pierwsze problemy mam przy dłuższym obciążeniu ręki, po drugie tam gdzie "walczy się o życie" afryką to na wścieklaku wlatuje się bez pierdnięcia. Po prostu ciężko mi utrzymać 200kg jak sie kładzie. Zresztą jak się nie poprawi (ręka) to nigdzie nie jadę.
A jeśli to retoryczne pytanie to tak, lepiej walczyć o życie na 15 km niż zrobić 1000 wciągając gile z nosa ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:21.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.