Z tego co widzę to mocują bagażnik taki sam jak w AS czyli uchwyty, które były a ich nie ma.

ale chyba plastiki też musza być inne tzn. te same co w AS

Ojtam... patrzmy pozytywnie ! co prawda nie ma ani bagaznika czy uchwytow, ale za to ma.. naklejki na felgach ! ;)

niby brak możliwości... a jednak mieliśmy
https://images.tinypic.pl/i/00993/x6a59mk28mip.jpg

więc teraz też nie ma się co martwić... jakoś się zamocuje:haha2:

.... te naklejki kosztują nie są za darmo :)

W swojej NAT zdjąłem tylną część kanapy i do ramy przymocowałem takie paski (Kriega loop się chyba nazywają?) do mocowania taszki Kriega OS-18 na miejscu pasażera.
Te paski są cały czas, lekko wystają spod kanapy. Można też rolkę do tego zamocować.

Także można narzekać albo jak się chce - znaleźć rozwiązanie, które nie kosztuje miliony monet. ;)

Wydaje mi się, że o klientów z takim podejściem niestety Hondzie chodzi. Przypominam, że mówimy o motocyklu kosztującym około 60tyś.zł.

Ja nie narzekam. U mnie jest do czego szpej mocować. Stwierdzam tylko że obniżono funkcjonalność i zwiększono cenę. Chyba że true adventure według Hondy oznacza kup se plecak bo z 60 koła to my możliwości przewożenia bagaży nie oferujemy. To jest dostępne za 70 koła😉

wiem wiem, że pastwie się nad tym bagażnikiem ale co z uchwytami dla pasażera (ki) mam go(ją) skreczem albo pasami do siebie zamocować proszę Was jak można bronić taki idiotyzm CRFuj bo NC750X ma, CB500X ma, crosstourer ma, CB250F ma, CB1300 ma, VFR800ma będzie łatwiej inaczej CBR600RR nie ma CBR1000RR nie ma CRF1100 nie ma

Czołem. Przecież CRF1000L jest nowoczesnym i sprawdzonym sprzętem. Ma swoje wady ale na całym świecie ma wieeeelu zwolenników.

Guy Martin chyba też nim jest: https://www.youtube.com/watch?v=CSBR5DrYdMw

A nowe zawsze kusi ale czy ta cała elektronika nie zsra się gdzieś.., w sumie gdziekolwiek by to nie było..

tak ma CRF1000L mówimy o CRF1100
Guy niech sobie po terenie polata a nie na torze albo zmieni moto na sporta bez sensu taka reklama
Elektronika rzadko się zesra margines błędu statystycznego

ps. milczę już na temat bagażnika i chwytów pasażera...

Myślałem o tych co chcą zmienić na nowsze.

https://youtu.be/wimE7Q-sCh4
Cholercia - też ma tablet, ale za to bagażnik w standardzie 😉.

fajny i felgi bezdętkowe bez łaski..

"W obu wersjach przewidziano również wodoodporny schowek na telefon pod siedzeniem wraz z portem USB umożliwiającym podładowanie baterii. Podróż uprzyjemnią seryjnie montowane: tempomat, quick/down shifter, podświetlane przełączniki oraz podgrzewane manetki, a w przypadku wersji Pro również podgrzewane kanapy, dodatkowe halogeny oraz system TPMS monitorujący ciśnienie w oponach."

Dzisiaj czytałem, że Husqvarna Norden wchodzi do produkcji seryjnej. W przyszłym roku ma być dostępna.

Biorąc pod uwagę klawiaturę po lewej stronie to w NNAT przełączniki mogli zrobić podświetlane. Za rok będzie pewnie lift, kto wie.

Nie mogę znaleźć ile ten nowy Tajger bedzie kosztował w PL?
Trochę daleko mam do ASO, ale... gdzieś trza latać...

~60k zł.

Paradoksalnie koszty związane z klasycznymi zegarami powinny być wyższe niż tablet, zegary wymagają specjalnej konstrukcji, nawet te stosowane w CRF1000 czyli całkowicie elektroniczne też wymagają sporo zabawy z rozmieszczeniem elementów + obudowa i jest to element personalizowny do konkretnego modelu motocykla

a tablet? prostokąt o wymiarach XY z głębokością Z a cała reszta to oprogramowanie i może być stosowany wszędzie (co bardzo skutecznie robi BMW)

także to nie jest argument do podnoszenia ceny, motoryzacja (motocykle) jakoś nie nadąża za ogólnym postępem ... bo pewne rozwiązania już dawno i to niewielkimi kosztami można było wprowadzić no ale jeżeli w motocyklu wszytko jeszcze "lata" na oddzielnych kabelkach a sterownik jest nieprogramowalną architekturą o mocy obliczeniowej telefonów z przed 10lat to tablet będzie startował 15s,

bez najmniejszego problemu ten tablet w CRF mógłby uruchomić się w 2s tylko ktoś z Handy ma problemy z myśleniem niestety albo jest to celowe bo np. w następnym roczniku to poprawią czego użytkownicy bardzo chcieli :):), przypomina mi to projektowanie problemu tylko po to aby go później rozwiązać i się tym chwalić. Takie urządzenie nie musi się za każdym razem "uruchamiać" może korzystać z stałego wzorca w pamięci (coś w rodzaju uśpienia) i być gotowym do pracy natychmiast.

Ta elektronika sterująca motórem musi być przed wszystkim niezawodna. Szybkość działania zawsze będzie powodować wydzielanie ciepła, a przecież na słońcu i w Afryce na równiku to też musi banglać niezawodnie. W moim starym smarkfonie, jak się zagrzał za szybą podczas jazdy i zdechła nawigacja, byłem jak ten kulawy i ślepy... Ech kiedyś się jeździło z papierowym atlasem i nie było problemów.

Poza tym, jakiż to problem poczekać 10-15 sekund, skoro na dolnym wyświetlaczu jest to co trza i można lecieć od razu.

Żyjemy w takich czasach, że czekanie na cokolwiek jest irytujące:D

Zawsze można poczekać na Świętego Graala.

Wczoraj w Mannheim w salonie stało 5 sztuk crf1100.
Na zewnątrz demo crf1000 gotowe do jazdy.
Więc kładziesz kasę na stół i :at:

Fajna ta czerwona rama.

D

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Bo można to zrobić lepiej? Mamy praktycznie 2020 rok, to nie są pierwsze nawigacje, tylko urządzenie wyspecjalizowane, zrobione w jednym celu. Już widziałem w jednym ogłoszeniu, że gość w AJP PR7 zmienił sobie tablet bo oryginalny działał za wolno. W Afryce też trzeba będzie tak zrobić za rok czy dwa? Bo zamiast 15 będzie się włączała 30 albo 120? Pytanie czy się da, bo tam podobno wystarczyło doinstalować aplikację z oficjalnego sklepu.

prawdopodobnie wspomniany tiger 900 rally pro ma faktycznie kosztować coś ok 60.000zł
i jest to najbogatsza wersja wyposażenia także zapowiada się bardzo ciekawie. Triumph w porównaniu do BMW czy KTM ma "odprężony" silnik także można przypuszczać iż będzie przyjemny w użyciu podobnie jak w CRF

wyposażeniem natomiast "bije na głowę" standardową CRF...

Podobnie jak jego poprzednik, w cenie gołej CRF miał lepsze seryjne wyposażenie niż CRF ze wszystkimi możliwymi dodatkami w jakie można ją było ubrać w salonie.

No to teraz pasuje założyć wątek pt: "Dlaczego nie lubię CRF1100 - 2020?" :D

Dostałem ofertę na nową ATAS i.... się waham :)

Bazowa cena za podstawową wersję to 9500 funtów czyli jakieś 48 koła. Wersje Rally i Rally Pro mają szprychowe koła bezdętkowe. Kompletnie nie znam Triumpha ale jakoś nie słyszałem żeby ktoś tam na coś narzekał. Ciekawa opcja.

Dla mnie największą wadą Triumphów (chociaż mam street scramblera) to dostępność ASO. Ja najbliższe ma w Katowicach (mimo, że to firma z Krakowa). Poza tym uważam, że są to bardzo przyjemne i dopracowane motocykle.

Triumph nie jest lepszy od Afry, nie ma DCT :D

W takim razie każdy skuter jest równie dobry :D;).

Przypomnę, że afra z DCT to jedyne 64.800zł i to bez bagażnika i uchwytów dla pasażera oraz niską szybą :D:D (no nie mogę się powstrzymać:)) bez podgrzewanych manetek i siedzeń oraz dętki w kołach co najmniej istotne.

ATAS z DCT goła za 73700 ( coś tam ma na wyposażeniu bazowym )

:Thumbs_Up:
No właśnie nie rozumiem czemu się tak podniecacie. Nie pasuje 1100, to sobie kupcie 1000. Bo będzie dalej do kupienia? Czy się mylę?

Kto ma wieksze zapasy to jeszcze bedzie można kupić ale produkcja nie bedzie kontynuowana

No to nie fajnie.

W Krakowie tydzień temu mieli chyba ze 4 stare Afryki. Udało im się ściągnąć, choć miało już ich nie być.

Czarnej 1000 już na gdzie nie ma.

No Emek! Teraz to troche przegiąłeś.
Skutery mają tanie CVT.
A Afra ma zaawansowane DCT.

a jeździłeś kiedyś motocyklem z DCT?, bo takie opinie najczęściej wygłaszają Ci, którzy nie mają o niej zielonego pojęcia...
zgodnie z obowiązującą ostatnio w internecie zasadą "nie wiem, ale się wypowiem"


ok, Emek, już Cię koledzy bronią, sorry, może faktycznie się wypowiedziałam pospiesznie i nie zerknęłam na Twoje emotki...
ale jestem już zmęczona tłumaczeniem na internecie czym jest DCT... a porównanie do skutera działa na mnie jak płachta na byka...:haha2:

Emek wygłasza najczęściej rozsądne opinie, to taki chłop, który jak nie wie, to nie pierd.oli

:D

DCT nie jest z) e, ale nikt mnie nie przekona do a) +10 kg, b) większej awaryjności, c) uzależnienia od naładowanego akumulatora.


Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Pewnie kiedyś tam jeździł. Zwróć kolego uwagę, że w wypowiedzi są również emotki. 😉

pewnie masz rację ...
ale, nie kolego tylko koleżanko :)

Przepraszam, niejednoznaczny nick.

jestem Magda
:beer2:

Czy koleżanka "ZmotocyklemnaTy"- Madzia, pracuje w salonie sprzedaży Hondy?

nie... ale fakt, że nawet mój syn stwierdził, że mój blog wygląda jakbym reklamowała Hondę... :haha2:
niechcący tak wyszło... po prostu trafiłam do salonu Hondy po moje pierwsze moto (cb125f)... potem jeździłam NC750xDC... teraz czekam na nową CRF 1100 DCT... to chyba zasługa ich obsługi...

nie uważam, że Honda jest najlepsza, bo ... nie mam porównania,
mi pasuje, ale nie reklamuję tej firmy...