![]()  | 
	
		
 Jestem od ponad 10 dni we Włoszech. Póki co ani razu nikt niczego nie kontrolował (Mamy paszporty covidowe)  
	Co ciekawe włosi bardzo przestrzegają zakładania maseczek w pomieszczeniach i to bez cwaniakowania z nochalem na wierzchu czy maską pod brodą. Dotyczy to nie tylko dużych, turystycznych miast ale nawet zadupii z 2 domami na krzyż.  | 
		
 Ja od kilku dni na Francja/Korsyka...Tutaj podobnie, sklepy, stacje benzynowe, pomieszczenia zamknięte maseczkę KAZDY idealnie nosi, w restauracjach nikogo nie widziałem. Czasami na brodzie barmanka miała.. 
	 | 
		
 Czosnku, italajańcom wyprali mózgi tym że święta maseczka ich uratuje oraz zniewolili propagandą i mandatami.  
	Paradoksem jest że święta maseczka, którą tak wielbią ich nie ratuje, od środy 5 regionów wpada w żółtą a dwa w pomarańczową strefę. Dziś argumentują to tym że jakby nie chodzili w szmatach to nie było 6700 przypadków dziennie, tylko 30 000 lub więcej, ważna jest umiejętność manipulacji a wiara w lepsze jutro czyni cuda, którego zresztą nie będzie. Szkoda mi ich, rozjebali im taki fajny kraj w którym nic już nie będzie tak samo jak przez lutym 2020. Oni naprawdę uwierzyli w to że setki miliardów euri z euro kołchozu są a gratis i nie trzeba będzie ich oddawać, sajens fikszen :dizzy:.  | 
		
 Adagiio - w jakim rejonie Włoch jest taki cyrk z maseczkami? 
	Bo właśnie otrzymałem od znajomka info, aktualnie znad jeziora Garda i pisze, że jedni noszą, inni nie. W knajpie np. jedli i żadnych pytań o testy, szczepienia itp.  | 
		
 Wróciliśmy w czwartek z Włoch. Na lotnisku jak przed covidem, nikt nikogo nie sprawdzał. We wszyskich środkach transportu publicznego maseczki obowiązkowe, jak ktoś nie mial obsługa delikatnie zwracała uwagę. To samo w muzeach i co ciekawe na targu na świeżym powietrzu. W knajpach nikt od gości nie wymagał maseczek. 
	 | 
		
 Dzisiaj wróciłem z włóczęgi Niemcy ,Szwajcaria,Austria, Czechy.Przekraczałem granicę w rejonie jeziora Bodeńskiego  i w Alpach w sumie kilkanaście razy  i nikt mnie nie zapytał o żadne dokumenty .N ażadnej z granic nawet mnie nie zatrzymano.Byłem tam 10 dni czyli 9 noclegów ( każdy w innym miejscu) i tylko w dwóch zapytano nas o papiery covid. 
	W niektórych knajpach proszono żebym podał dane teleadresowe że gdyby stwierdzono koronawirusa powiadomią mnie o tym.  | 
		
 Cytat: 
	
 Wczoraj propaganda rządowa winą za znaczny przyrost nowych zakażeń obarczyła mistrzostwa Europy, ponieważ ludzie spotykali się na placach, czy w barach zamiast siedzieć w maskach przed telewizorem w domu .  | 
		
 czy we Włoszech uznają test potwierdzający odporność?  (ozdrowieńcy test IGG) i zaświadczenie od lekarza kiedy się chorowało ? 
	Córce na wszelki wypadek zrobię test IGG oraz potwierdzający brak aktualnie zakażenia. Planujemy stały pobyt w Austrii - jedno miejsce wypadowe, trasy górskie do Włoch także granice będziemy przekraczać kilka razy dziennie w obie strony. Oczywiście test córki test szybko straci ważność... przynajmniej ten potwierdzający brak zakażenia. Jednak stroną Włoską jakoś się nie martwię ale Austriacy są raczej sztywni jak szyny kolejowe i w przypadku kontroli raczej się nie odczepią.  | 
		
 Dzisiaj Polska > Czechy => Słowacja => Węgry = >Chorwacja 
	Dopiero w Chorwacji zapytali gdzie jedziemy i po co, wcześniejsze granice to nawet człowiek poniżej 40km/h nie zwalniał. W Chorwacji jak usłyszeli, że do Albanii to tranzyt 12h wiec pytamy czy paszporty covidowe wydłużają ten czas … aaa jak paszporty covidowe to możecie się kręcić po Chorwacji ile chcecie, tylko na granicy przy wyjeździe powiedzcie, że zmieniliście zdanie odnośnie tranzytu i spoko. Jutro zobaczymy jak Bośnia i Czarnogóra. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk  | 
		
 Klika dni temu przy wjeździe z Czarnogóry do Chorwacji samochodem Chorwaci sprawdzali paszporty Covidowe dorosłych. Nastolatki ich nie interesowały. 
	 | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:30. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.