ATAS mimo szerokiego baku dalej jest zgrabnym sprzętem, choć masywnym. GS to wielki, tłusty nieporęczny kloc.

No co Ty Emek. Ta też zgrabna i w dodatku z większym biustem :)

Raczej bym powiedział "na budyniu" 😁

Przydałby się mi dwa motocykle pierwszy to R1250GS a drugi KTM790R i można zamknąć paletę użyteczności na miarę moich możliwości i funkcji życiowych :)



lekki offftop



od 2:20 robi się ciekawie

Patrząc na to całe zamieszanie, chyba wysiadam z tego pociągu. Posiadany motocykl spełnia pokładane w nim nadzieje, wprawdzie nie ma cornering ABS, ale do dzisiaj chyba nigdy go nie potrzebowałem. Zmieniam biegi analogowo i chyba robię to poprawnie bo tarcza sprzęgła jeszcze żyje. Może kiedyś dokupię coś naprawdę przełomowego, na przykład motocykl elektryczny albo na zimną fuzję.
Na razie mam trochę innych wydatków, ale jazdę testową chętnie uskutecznię, zarówno wypasem Hondy jak i GS 1250 w wersji HP. W tym drugim wypadku wiem że motocykl dostanę na kilka dni a Honda, godzina i to w asyście, tak było ostatnio w Krakowie


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Część,

Właśnie wróciłem z oglądania nowej AT i kocham moją 2017 jeszcze bardziej.

Owszem nowa AS jest super fajna ale cena jak w KTM czy BMW. Zatracono efekt atrakcyjnej ceny za dużo fajnego motocykla jaki działał w poprzednich rocznikach.

Teraz pod uwagę trzeba brać tylko AS bo zwykła AT jakaś taka "ograbiona" i w sumie nie wiem dla kogo. A dołożenie czegokolwiek podnosi cenę.

Za to AS ma wszystko ale również cenę jak konkurencja.

Pozdrowienia,
D

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Aaaa koła bezdętkowe można przełożyć do zwykłej ale to +11tys do ceny.

Pozdrowienia,
D

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

jednym słowem efekt pierwszego zauroczenia mamy za sobą i doszedł do głosu zdrowy rozsądek :)

a z drugiej strony to powinniśmy się cieszyć z takiego strzelania sobie w kolano bo "stare" CRF nie będą bardzo tracić już na wartości. U niezależnych dystrybutowów są jeszcze DCT za ok 48.000zł z bagażnikiem wyższą szybą i miejscem na własną nawigacje z wyborem kolorystyki już szału nie ma niestety...

pozwolę sobie jeszcze dodać, że oprócz doskonałej uniwersalności CRF 2016-2019 to najładniejszy motocykl adventure w historii 2 kołowej motoryzacji!

z długowiecznością też bezie dobrze bo wiem to po sobie a raczej swojej 92.000km nie mam jakiś uwag co do trwałości, silnik nie bierze oleju na 12.000 nic nie ubywa nawet przy przelotach autostradowych. Cała pozostałość także jest w b.dobrej kondycji, lagi mają lekkie wytarcia i pójdą do anodowania po za tym jest ok. W przodzie mam jeszcze oryginalne łożyska, główka ramy także nie ruszana jeszcze i nie ma takiej potrzeby. W niektórych miejscach pojawiła się rdza ale brunox epoxy zatrzymał jej dalszy postęp.

Wracając do wątku, zwykła CRF1100 2020 mogłaby być godną następczynią jednak muszą do niej dodać to co zabrali włącznie z kolorystyką a z resztą da się żyć. "Bezużyteczny jak na razie" tablet zawsze można zasłonić nawigacją i mamy wszystko co potrzebne.

mdxmd, mosz recht. na rd też narzekaliśmy, a powodów było więcej - furie, słaby zawias, słaby silnik - ale miała wielką zaletę - prosto spod domu zabierała nas na fajne wycieczki i na ogól przywoziła z powrotem. Była też w zasięgu finansowym, tak w zakupie, jak i utrzymaniu. I wiadomo - prawie wszystkie motocykle były w swoich kategoriach lepsze od RD, ale nie było lepszego miksu uniwersalności, niezawodności i trwałości.
NAT jest równie uniwersalna, równie niezawodna i wydaje się być podobnie trwała. Do tego lepszy silnik, zawias, heble, brak furii, większe przebiegi między przeglądami, wtrysk zamiast gaźnika no i jest piękna - tak długo jak jej nie obwieszą kuframi, drążkami do suszenia prania czy owiewkami wymontowanymi z airbusa.
Ja po 3 latach na NAT nie szukam miodu w dupie i nie zamierzam niczego zmieniać. Jak mi się lagi znowu wytrą, to zmienię na NATASowe.

Liczylem na przekladke bezdetek z nowej do swojej. Ale cena tu tez jest malo atrakcyjna, majac do wyboru 11tys za "hondowskie" albo komplet Alpina za 2 tys Euro, bralbym raczej opcje 2.

To nie jest tak ze nowa Honda to zly motocykl. Jak juz kiedys pisalem - Honda musiala zrobic od groma badan zanim utopila gigantyczne pieniadze w przygotowywanie tej nowej wersji. No i wyszlo im ze tego typu motocykli sprzeda sie najwiecej, ze tego chce najwiecej klientow. Elektronicznie, wygodnie, glownie asfaltowo ewentualnie szutrowo. Ale z tym legendarnym sznytem "adventure" jak na mezczyzne przystalo. No wyszlo drogo.. a w BMW jest tez drogo i sie sprzedaje ! ;) Ale BMW i Honda to jednak rozne marki, targetowane raczej na innego klienta wiec... czas pokaze. Sprzedawac sie na pewno beda, ale czy beda schodzic jak poprzednia generacja ? osobiscie watpie. Nie ma mowy zeby dorownac ppoprzedniej wersji NAT czy ATAS, i to nie tylko ze wzgledu na nasycenie rynku poprzednimi modelami. Tu mowimy o naprawde grubej kasie, ludzi ktorzy sa wstanie przyjsc i ot tak rzucic taka kwota na stol mowiac "biore" jest ograniczona ilosc. Wiekszosc jednak dlugo pomysli, poprzelicza i... skalkuluje co dostaje za te pieniadze a co oferuje konkurencja. Spodziewam sie wiec sytuacji "nieco lepszej", ale podobnej do hondowskiej 450. Ktora jest, cos tam sie sprzedaje, ale ogolna opinia mozliwosci/jakosc vs oficjalna cena nie wypada dobrze co mocno na ta sprzedaz wplywa. Zwlaszcza ze Honda to nie jedyny producent motocykli na rynku, a nowa ATAS celuje w polke na ktorej czy nam sie to podoba czy nie - krol jest jeden, i to od lat.

Czy czuje bol dupy ze mam wersje 2019 a nie 2020, no nie czuje, serio. Nie zamienilbym, nowa wersja ma swoje plusy ktore chetnie bym dolozyl - ale ma za duzo plusow ujemnych, i sorry ale nie jest juz dla mnie tym "adventure". To juz bardziej cruiser ktory da rade jezdzic po szutrach, czego i tak pewnie nie sprobuje 80% klientow.
Czego zaluje i z jakiego powodu czuje bol dupy to noo.. kierunek w ktorym zmierza Africa Twin. Ta legenda na ktorej wyroslem, z plakatu w moim pokoju, dzieciece marzenie ktore wtedy, w tym brych czasach wydawalo sie rownie nierealne jak lot na ksiezyc. Ten symbol przygody, niezlomnosci, bezkompromisowosci no i twardzielstwa w dzieciakowym rozumowaniu. A teraz mamy.. TO.
Ja pie..ole Honda, trzeba bylo zrobic duzego tourera w tym stylu, czy cos, ale dlaczego Africa Twin ?
Przyjdzie mi nie tylko dlugo cieszyc sie posiadana ATAS ale i dokupic stara dobra Afryke z plakatu, tak do posiadania w garazu i wspominania "jak to kiedys bylo lepiej" ;)

O MTS Enduro zapomnieli wszyscy:)

Właśnie zakończyłem jazdę próbną najtłustszą wersją. Dodatkowo doczepione były trzy aluminiowe kufry.

Kilka spostrzeżeń na gorąco - klang silnika na postoju - ZAJEBISTY!
Ale już podczas jazdy taki trochę dziwny, traktorowaty ;)
Tablet - jak już wcześniej wszyscy pisali - włącza się chyba nawet ponad 10s. Ale da się bez niego od razu ruszyć i jechać.
Handlarz mówił, że połączył fona z Androidem, czyli ponoć się da, choć na początku możliwy był tylko Iphone.
Silnik - idzie jak zła! :D
...ale jakoś tylko do 200km/h udało mi się napędzić. Może zależy to od włączonego trybu jazdy? A może to te trzy kufry?
Nie wiem :confused:
Przy tej prędkości też telepało mi kaskiem, pomimo dość wysoko ustawionej szyby.
Szyba stabilna, nie gnie się podczas dużej prędkości.
Na kole nie umiem jeździć, a tu wyraźnie szła - piękne uczucie, takie fajnie dozowane - chyba wheelie control działał - banan na ryju :D
Guziki/klawiatura po lewej stronie na kierownicy - nie no, tragedia jak dla mnie. Trafić w kierunkowskaz, żeby wyłączyć to wyczyn.
Chociaż można ustawić wyłączanie po ilości klików.

W mojej (2017) nie sposób nie zauważyć, że kierunkowskaz pozostał włączony - widać wielką kontrolkę - w tej, mała kontrolka na dolnym wyświetlaczu.
Wysokość - na wysokim ustawieniu moto stoi stabilnie, całe stopy na płasko (mam 183cm).
Jak się siedzi to ten wielki baniak jakoś 'znika', choć masę było czuć na postoju. Zalana była tylko na dnie.
Za to dzięki temu wielkiemu baniakowi bardzo dobrze chroni kolana/nogi przed wiatrem.

Mam takie trochę mieszane uczucia - i chciałbym i boję się ;)
Wersja, którą jeździłem - full (DCT, ESA, ale oprócz kufrów) kosztowała 18.900€.

Opony Metzeler Karoo 3, zwykła miała Battlaxy.

Byłem i ja pooglądać nowości...
Jechałem z ostrożnym nastawieniem na zmiany...ale po przymiarkach nabrałem wigoru :)
Mała w ogóle nie przemawia, przy tej cenie i wyposażeniu wolałbym małą tenerę.
Natomiast AS podpasowała. Wydaje się być zgrabniejsza, poręczniejsza od poprzedniej, nawet niżej się siedzi niż na mojej NAT. Zbiornik węższy i wyższy niż w poprzedniej, nie czuć tej masy i ogromu. Optymalnie nastawiłem się na ATAS z DCT, żadnych dodatków - komplet kufrów z torbami, centralka i coś tam jeszcze za 13tys to przesada.
Wychodząc z salonu byłem prawie pewien, że w przyszłym roku dokonam zmiany.
Ale w zaciszu domowym po spokojnej analizie pojawiły się wątpliwości...zamienić NAT z 2018 na ATAS 2020 z dopłatą ok 30 tys wydaje się chorym pomysłem.
I doszedłem do wniosku, że w sumie to jedyne co bym zmienił w swojej, to z manuala na DCT. Z ciekawości, żeby spróbować, samemu się przekonać czy to taka frajda, afryka w automacie :)
Także na spokojnie raczej pozostanę przy swojej "staruszce" :)

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

No, siedziałem na Nowej. Nie powiem żeby czar prysł, ale dało mi wiele do myślenia. Jak skończę myśleć i będą wnioski, dam znać.
W tej chwili największe dylematy mam w kwestii podróżowania z plecaczkiem i sporym bagażem. Tu nie chodzi o porównanie do poprzednich wersji ale... czy w ogóle Africa... :( :dizzy: :mur:

Mamy ładna słoneczną pogodę (choć trochę zimno) więc wybrałem się właśnie na przejażdżkę. Krótki stop w moto cafe i co? Zajeżdża nowa ATAS. Okazuje się, że kierownik jest na jeździe testowej. Żeby było ciekawiej jest właścicielem GSa ;-)

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...03049ffa77.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...1e53146f75.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...82f9ea4bbc.jpg


P. S. Zdjęcia w dość niskiej rozdzielczości bo Tapatalk jakos nie chce mi uploadowac oryginałów

Dużo bym dał, by usłyszeć opinię tego kierownika GSa.
Jakie są powody zainteresowania Królową? Jak podróżuje - solo, plecaczek, bagaż, autobahna, szutry?

Będzie okazja to obejrzeć na YT bo gość ma swój kanał i robił właśnie nagranie. Mówił mi nazwę kanału ale zapomniałem🤔

od września wiedziałam, że chcę na następny sezon AT,
pytanie tylko którą? w czwartek byłam na premierze nowej AT i moje wątpliwości się rozwiały... na bank nowa i koniecznie CZERWONA!:)

Thx, znajdzieMy! :Thumbs_Up:

Z przodu ta czacha wygląda nijako. Jak jakiś Bionicle czy inny klocek. :/

Subiektywnie
Naprawdę kozacko wygląda czarna z czerwoną ramą.

Niestety ta szyba nic nie będzie nic robić. Brak bagażnika można obejść jeżdżąc samemu i z rolką + dwa kufry czy sakwy.

na początek spróbuję z tą szybą, a potem zdecyduję czy zmiana na wyższą czy może deflektor? ... a może będzie ok?, trzeba pojeździć, żeby zdecydować...
z bagażnikiem nie ma problemu, w salonowym serwisie zamontują mi stelaże i kufer centralny oraz boczne.
a kolor... kwestia gustu... już poprzednia podobała mi się czerwona, a ta nowa... dla mnie REWELACJA, na żywo przewyższyła moje oczekiwania...

Pytanie czy Honda będzie miała akcesoryjne, wyższe szyby?
Jeśli nie to na pewno Givi lub PUIG coś wypuszczą.

Dawać zdjęcia..;))

http://africatwin.com.pl/picture.php...pictureid=2186

http://africatwin.com.pl/picture.php...pictureid=2185

http://africatwin.com.pl/picture.php...pictureid=2189

http://africatwin.com.pl/picture.php...pictureid=2188

dup..a jak z ścigacza.

Piękna czerwonka.

D

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Ale nóżka zgrabna u tej 40-ki:D

Też byliśmy pooglądać te nowe Afryki. Straszny bałagan mają na kierownicy w porównaniu do poprzedniczek ;)
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...660cd618c7.jpg

Wysłane z mojego motorola one vision przy użyciu Tapatalka

Wiecie może, na jakim dokładnie modelu opon wyjeżdża z salonu nowy Adventure Sports?

Metzeler Karoo Street.
W poprzednim moim poście napisałem, że na Karoo 3 - to błąd.

Oblukałem dziś. Mi sĂŹę podoba. Zdecydowanie wersja bazowa

Chyba co rynek to inna opona. Tutaj mamy Bridgestone:

https://www.youtube.com/watch?v=jz2KlNueob0&t=0s

Ale nie wiem jaki dokładnie to model. Widać tylko napis na boku opony Adventure Tourer.

Bardzo możliwe, że są różne opony.
Myślę, że Honda po nieszczęsnych Dunlopach z pierwszych wypustów NAT doszła do takich wniosków.

Jednego jestem pewien - AS, którą jeździłem w minioną sobotę była na Metzelerach.
Zwykła była na Bridgestone Battlax.
Specjalnie na to zwróciłem uwagę.

W Lublinie widziałem dwie sztuki AS i były na różnych oponach.

My tutaj się rozwodzimy nad pierdołami a koledzy (Panowie z szacunku dla ich dokonaia) sobie pomykają po Azji Centralnej
jak niewiele potrzeba do realizacji marzeń... bez zbędnych dupereli smartphonelink super zawieszenia ittttp...

chociaż w tym przypadku niewiele to może być błędne określenie ponieważ junak w oryginale i wzorowym stanie kosztuje niewiele mniej co używana CRF 2016

lekki offtop, ale może ostudzi w ocenach.... a posiadaczy starych CRF wyleczy z wątpliwości [zmienać/nie zmieniać] :)

ps. no ale w Junaku przynajmniej jest bagażnik na rogala a nawet dwa licząc ten na zbiorniku :):) wstyd honda wstyd...żeby XXI wieku robić motocykl adventure z dupą od ścigacza !!! (nie chodziło mi o dziewczynę.... ze zdjęcia:) ale wiadomo kto ma zgrabniejszą :) co kolega Artek słusznie zauważył

Są ludzie, dla których najważniejsze jest gdzieś tam pojechać i dojechać, a moto jest tylko dupowozem. Są ludzie, którzy chcą pojechać i dojechać na pewnym konkretnym motocyklu, bo daje im to dodatkową frajdę. Obydwa podejścia są ok. To co dla jednego jest mało sensowne, drugiemu może bardzo odpowiadać. Oboje mają rację.

Są też ludzie którzy zarażają innych, szczególnie zaczynających przygodę z motocyklami, szkodliwym mitem jakoby istniała ścisła relacja pomiędzy pojemnością silnika, a odległością na jaką można będzie nim się wybrać. Czyli 125ccm najlepiej w promieniu 50km od garażu, poza granice kraju minimum 600ccm, a gdzieś dalej bez litra pod tyłkiem nawet nie ma co próbować. I takie przekonanie jest najsmutniejsze, szczególnie jak umrą od tych głupot czyjeś marzenia.

ciekawe ciekawe z tym dupowozem, daje do myślenia... kto to może być i kogo dotyczyć może się przyzna czekamy:D auto to może być dupowozem ale moto..

Tylko potem się okazuje że ci na 125 jadą w pizdu a ci na litrach kręca się wkoło komina ;).
Mnie to wcale nie smuci a raczej raduje że ludzie się nie przejmują i latają na tym co mają daleko, blisko, no wszędzie. Robiliśmy małe podsumowanie kto ile przejechał w tym sezonie i okazało się że najwięcej ci którzy motocykla używaja na codzień. Ja palnąłem około 12 tysi i zwiedziłem kawałek Rosji a i tak zrobiłem mniej niż koledzy, którzy najdalej zapuścili się 400 km od domku, tak że teges.

Mdxmd - przestań już narzekać na brak bagażnika. Jeśli będziesz jeździł sam, to dajesz rolkę na siedzenie i niepotrzebny żaden bagażnik.

to fakt... pierwszy rok swojej przygody z moto jeździłam na CB125F i będąc w trakcie robienia prawka na kat.A pojechałam na niej do Sandomierza (prawie 500km) I nawet wróciłam ...:haha2:
do dzisiaj jak komuś o tym mówię to najczęściej jest:
"łał, stodwudziestkąpiątką?"
pewnie, że na moto z większą mocą lepiej się jeździ, ale ten rok na Cb125F też bardzo miło wspominam :)

A tą rolkę to chyba do wahacza zamocujesz ;).
https://www.webbikeworld.com/wp-cont...ica-twin-6.jpg
https://www.webbikeworld.com/wp-cont...ica-twin-5.jpg
W tym przypadku jestem tak samo zniesmaczony. Drożej i gorzej.

Jeśli będziesz miał kufry bądź sakwy to będziesz miał jakiś stelaż, więc...?

odbieram taką "czerwonkę" w przyszłym roku marzec/kwiecień
i w "moim" salonie Hondy (który zresztą uwielbiam) powiedzieli, że już mają pomysł i zamontują mi kufer centralny... ale o szczegółach to mogę powiedzieć jak już będę ją mieć ...

Niekoniecznie. Akurat w mojej mam stelaż (ten ori a nie pod kufry, czyli wycierające się uchwyty pasażera:D) i do nich mocuje torbę Ortlieba. Jak mam zamocować w nowej jak tego nie ma? Muszę dodatkowy stelaż dokupić a po co jak ten co był w starej był wystarczający??

musimy narzekać bo robią z nami co im się żywnie podoba, ktoś pisał, że można dać stelaże i do nich bagażnik owszem można tylko do czego to przykręcić bo sama mydelniczka z tyłu. Zresztą honda już nas przyzwyczaiła do kretynskich pomysłów np. brak możliwości kufra centralnego w pierwszej wersji Adventure Sport motocyklu do dalekich podróży wg. grupy docelowej to brak bagażnika to następny genialny pomysł.

Jak to do czego. Adapter, adapter adaptera, garść śrubek, płyta i to wszystko jedynie za 999,99 pln.

żeby 999PLN, dodaj do tego jeszcze otwornicę do plastiku :D