Też sobie załatwiłem lagi płynem do usuwania owadów. Nie wiem jak to wygląda u ciebie, ale u mnie porobiło białe matowe zacieki. Z pewnością nie wyżarło anody. Raczej powstał nalot/zmatowienie.
Doczyściłem w 95% po wielokrotnym czyszczeniu. Używałem ostrożnie (próbując na małych fragmentach): spray od czyszczenia tarcz hamulcowych, izopropanolu i raz w desperacji smaru miedzianego i super drobnej pasty do polerowania Alu i magnezu. Nie jestem pewien w sumie co pomogło najbardziej ale odratowałem.
|