Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27.09.2022, 21:17   #8
Władek
 
Władek's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2021
Miasto: Kraków/Zielonki
Posty: 61
Motocykl: KTM1290R
Przebieg: rośnie
Władek jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 23 godz 47 min 47 s
Domyślnie

W dniu dzisiejszym mój KTM zdechł na prostej drodze.
Objawy przerywana praca i cisza, za uja nie odpali.
Zero narzędzi, ale jakoś wężyki na pompie paliwa sciągłem, leci ok.
Nie zajara, dalej cisza. Assistance zawezwany, nudy czekanie.
To grzebanie dalej.
Eureka szybko złączka na wężyku za pompą paliwa częsciowo rozłączona mokra. Udało się spiąć, odpalił ale popierdala paliwo ze złączki, aż strach, wszystko leci na kolektor wydechu. Po kilku km. jednak assistance, zjazd do chaułpy. Nie byłem daleko a niedawno bez jęknięcia pyknął ponad 5000km.
Do sedna.
Orientujecie się czy w tej złączce jest jakiś zawór zwrotny, czy można ją wyjebać i skręcić węże bez niej.
Nic nie było przy niej grzebane rozłączyła sie i siurcy samoistnie.
Telefonicznie serwis podejrzewa ze kamol w nia jebnął , wg mnie nie ma szans tam dolecieć bo głęboko schowana.
Władek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem