Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02.03.2021, 14:01   #90
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

Czyli 100% mojego bingo. Ale uczona moja dupa na własnej krzywdzie.

Tylko jeden wodzik poszedł czy dwa?

Tego się nie naprawia bo można tylko doraźnie szlifować kły sprzęgła a to jest pudrowanie syfa - trzebaby wtedy również przeszlifować wpusty /nie do zrobienia/ - stosuje się koła zębate od późniejszej wersji, gdzie BMW doszło w końcu po 10 latach klepania tych zjebanych skrzyń, co się psuje....
A psują się kły dwójki głównie /tu ukłony dla niedopinania - tu nie można sie pier...lić tylko bieg trzeba WBIĆ/ zaokrąglają się ich końce i pod obiciążeniem bieg wyskakuje - tylko.... trzyma go wodzik a ten trzymany jest przez bęben wybieraka. Ale spokojnie pin wodzika to najsłabsze ogniwo i to on wylatuje w kosmos.
Wtedy nie masz możliwości przesunięcia czegokolwiek już i stoisz.
Miałem to samo i wielu innych również.

Jeśli fachowcy naprawiali Ci tą skrzynię to ciekaw jestem co robili.
NIE MA innej drogi niż ta opisana powyżej.

Oczywiście na koniec jeszcze trzeba to wszystko zdystansować a to nie jest po prostu poskładanie skrzynki jak w Japonii.

Nie kumam jak można być tak pojebanym jak BMW gdzie w Kserii mieli idealne skrzynie, które robiły setki tysięcy km i jeszcze parę lat temu jak miałem cegłę to taka skrzynia kosztowała czapkę gruszek bo NIKT tego nie chciał. Nie było ssania na rynku. W R4V się popisali jak tylko mogli.
Problem jest BARDZO duży bo tanich używek w stanie do jazdy już nie ma. NIE MA. Można kupić jakiegoś rozbitka po 98r i mieć nadzieję, że jest w miarę OK.
W 1150 poszli jeszcze o krok dalej bo dołożyli to zajebiste serwobremse a do tego w kwestii skrzyni wyszli na przeciwko oczekiwaniu rynku i zrobili hydrauliczne sprzęgło - musieli gdzieś zmieścić wycisk to odsunęli troche silnik od skrzyni.
Stwierdzili jednocześnie, że wałek główny skrzyni może być taki jak był wcześniej - spowodowało to niepełne zazębienie wałka z wielowypustem tarczy sprzęgła. Duuuuuużo skrzyń od 1150 tak poszło na złom. Kolejny genialny pomysł.

Remont getriebe w 1100 na oryginalnych częściach to są TYSIĄCE złotych. Kiedyś liczyłem grubsze flaki do skrzynki i wyszło mi coś koło 6koła złych. Ale taka skrzynia rzadko nie daje żadnych objawów. Sam piszesz Michał, że naprawiali fachowcy - czyli takasuperhiper to już nie była jak moto brałeś.

M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem