Sprzedałem kilka toyot do Hamburga i wszystkie szły do Beninu obok Burkina Faso. Szły wszystkie właśnie w benzynie a nie w dieslu. Nawet na gazie nie mogły być ale to myślę że chodziło o transport droga morską i zagrożeniem wybuchu. Z tego co wiem idą nadal Toyoty stare i Merce jakieś Mitsubishi l 300 itd. Proste i nie zawodne auta z lat 80-90 tych.
|