Część potencjalnych klientów po prostu będzie odkładać na legendę, którą pojeżdżą do końca swojej kariery motocyklowej zamiast kupować byle co, które zestarzeje się w ciągu paru lat. Ma na to wpływ marketingu Afri jako wiecznej legendy. Nie ma tego Tiger, DL czy F800GS. O S. Tenerze nie wspominam bo to kloc z innej kategorii wagowej, na to są inni klienci.
|