Biznesowo patrząc to na dwoje babka wróżyła. Z jednej strony to trochę strzał w stopę, nie dość ze niezaspokojone apetyty konsumentów to konkurencja wie sporo przed premierą. Z drugiej strony konsumenci dostali sygnał ze moto będzie i może cześć z nich zaczeka, zamiast kupować już teraz gieesy, kateemy czy tenery...
|